Nie przepadam za faworkami, chociaż nie przeczę, w Tłusty Czwartek powinny znaleźć się na każdym stole. Szczególnie dlatego, że można je przygotować dosłownie w kwadrans. Nie wolno jednak zapomnieć o obfitym obsypaniu chrustu cukrem pudrem. To on nadaje mu charakterystycznego smaku tradycyjnego karnawałowego wypieku.
Składniki na 16 dużych sztuk lub 32 mniejsze:
– 250 g mąki pszennej
– 3 żółtka
– 3 kopiaste łyżki jogurtu greckiego
– 3 łyżki rumu (lub innego alkoholu)
Wykonanie:
Z podanych składników wyrobić gładkie ciasto. Intensywnie wyrabiać, uderzając ciastem o stół, żeby je dobrze napowietrzyć.
Cienko rozwałkować, wycinać prostokąty, w środku których należy zrobić nacięcie. Przewinąć jeden koniec prostokąta przez nacięcie na środku.
Smażyć w głębokim oleju z dwóch stron. Ostudzić. Obficie posypać cukrem pudrem.
Słodki powrót do dzieciństwa gdzie jadło się kilogramami od mamusi 🙂
Nie ma jak domowe faworki 🙂