To mój pierwszy chleb na zakwasie. Trochę się obawiałam i samego zakwasu, i chleba bez drożdży, ale efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Jest przepyszny, wilgotny, z chrupiącą skórką, wypełniony ziarnami po brzegi. Świeżość zachowuje długo, na drugi dzień wieczorem był równie smaczny jak zaraz po upieczeniu. Pięknie się kroi, nie kruszy się, nie pęka. Po […]