Kategoria: Kącik mięsożercy

Kącik mięsożercy, Wytrawne tarty i paje

Razowa tarta z kurczakiem i brokułami

Gdy okazało się, ze mój pies ze względów zdrowotnych nie może chwilowo jadać mięsa, trzeba było coś zrobić z kurczakiem zalegającym w lodówce. Zawsze pierwszą myślą u mnie jest tarta. Ponieważ Małż. za nimi nie tęskni, to nie muszę przejmować się dodatkiem mięsa w moim ulubionym daniu. Obiad wyszedł bardzo smaczny, chociaż ja jednak wolę […]

Kącik mięsożercy, Sałatki

Sałatka z kurczakiem (lub soją), serem feta i słonecznikiem

Uwielbiam weekendy. Któż ich nie lubi? W sobotę mam więcej czasu, który mogę spędzić w kuchni. Wiem, nie jestem normalna, ale nigdy nie mówiłam, że jestem 🙂 Tym razem prezentuję przepyszną sałatkę, podejrzaną u Justyny. Miska sałatki z kurczakiem dla mnie i miska sałatki z wege-kurczakiem dla Małż. Czuje już wiosnę  powietrzu…. Składniki: – 300 […]

Kącik mięsożercy, Przekąski

Francuskie rogaliki z serem i szynką

Francuskie rogaliki z serem i szynką. Taki był plan. W praktyce powstały francuskie ruloniki z serem i polędwicą sopocką (dla wegetarian z samym serem). Bardzo dobre, błyskawiczne w przygotowaniu. Najlepsze na ciepło, ale na zimno też smaczne.  Składniki: – płat gotowego ciasta francuskiego – plastry sera żółtego – plastry polędwicy lub szynki – jajko z […]

Kącik mięsożercy, Sałatki

Warstwowa sałatka Karo

W niedzielę zostaliśmy z małżonkiem zaproszeni na urodzinowego grilla do koleżanki. W pewnym momencie na stół wjechała sałatka. Wyglądała ślicznie, więc nałożyłam sobie na talerz. Spróbowałam i przepadłam. Sałatka jest idealna, cudowna, wyśmienita 🙂 Nie mogłam się długo powstrzymywać przed wypróbowaniem jej w domu. Sałatka była tak dobra, że po raz pierwszy w życiu nie […]

Domowy fast food, Kącik mięsożercy

Domowy Fastfood – Fishburgery

Cóż może być bardziej amerykańskiego na obiad niż hamburgery z frytkami? Z wege-małżonkiem hamburgery musiałby być sojowe lub rybne. Wybrałam najprostszą wersję obiadową. Fishburgery z produktów gotowych, do tego frytki mrożone. Obiad podałam oczywiście z coca – colą. I tu mnie dopadła wątpliwość: po co pić słodki, gazowany napój do obiadu? Na zasadzie kontrastu? W […]