Gdy okazało się, ze mój pies ze względów zdrowotnych nie może chwilowo jadać mięsa, trzeba było coś zrobić z kurczakiem zalegającym w lodówce. Zawsze pierwszą myślą u mnie jest tarta. Ponieważ Małż. za nimi nie tęskni, to nie muszę przejmować się dodatkiem mięsa w moim ulubionym daniu. Obiad wyszedł bardzo smaczny, chociaż ja jednak wolę […]
Już dawno nie było w domu ciemnego pieczywa, same pszenne chleby ostatnio przewinęły się przez moją kuchnię. A zakwas cierpliwie czeka 🙂 Zainspirował mnie przepis na chleb razowy z żurawiną, ale oczywiście nie mam w domu ani grama żurawiny. Pominęłam żurawinę i rozrzedziłam trochę „razowość” chleba, bo nie chciałam, by wyszedł zbyt wilgotny. Składniki: […]
Odkąd mam swój zakwas, przestałam kupować chleb w piekarni. Żytniego nie kupuję, bo mój jest lepszy, a pszennego dlatego, że żal mi jego jednodniowej świeżości. Piekę żytni chlebek na zakwasie dwa razy w tygodniu i chleb jest autentycznie świeży przez trzy, a nawet cztery dni (jeśli ma szczęście tyle być). Za każdym razem piekę chleb […]
Bardzo wilgotny, długo utrzymujący świeżość, kwaskowaty, żytni chlebek bez dodatków. Mnie bardzo smakuje, małżonek woli białe pieczywo. Idealny do kanapek. Inspiracja. Składniki: – 250 g mąki żytniej (typ 720) – 250 g mąki żytniej razowej (typ 2000) – 1 szklanka podkarmionego zakwasu żytniego – 1,25 szklanki przegotowanej wody – 1 łyżeczka soli – 1 […]
To mój pierwszy chleb na zakwasie. Trochę się obawiałam i samego zakwasu, i chleba bez drożdży, ale efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Jest przepyszny, wilgotny, z chrupiącą skórką, wypełniony ziarnami po brzegi. Świeżość zachowuje długo, na drugi dzień wieczorem był równie smaczny jak zaraz po upieczeniu. Pięknie się kroi, nie kruszy się, nie pęka. Po […]
Dzisiaj mój ukochany małżonek wziął mnie do sklepu, w którym kupiłam mąkę żytnią, żytnią razową i pszenną graham do chlebów. Ale się będzie działo! Rozpoczęłam hodowlę zakwasu żytniego, niestety będzie do użytku dopiero pod koniec tygodnia. Oczywiście nie mogłam się powstrzymać od wypróbowania moich nowo zakupionych produktów, a zupełnym przypadkiem znalazłam u Dorotuś przepis, który […]