Naleśniki z pieczarkami i serem lub serem i cebulką

Na obiad postanowiłam upiec naleśniki. Podczas ostatniej wizyty w stolicy, zostaliśmy zaproszenie do naleśnikarni Nasz Naleśnik w Pruszkowie. Pomijając wspaniałą atmosferę, przemiłą obsługę i piękną pogodę, zaserwowano nam wybitnie smaczne jedzenie. Wybraliśmy z Małż. naleśniki z oscypkiem i żurawiną, które były rewelacyjne. Od tego czasu nosiłam się z zamiarem przygotowania naleśników w formie wytrawnej (dotychczas jadłam je jedynie na słodko) i dziś nastąpił mój debiut w tej kwestii. Usmażyłam dwie wersje – z pieczarkami i serem dla Małż. oraz z serem, czerwoną cebulą i zieloną cebulką dymką dla mnie. Nie muszę chyba dodawać, że to jeden z lepszych obiadów, jakie stworzyłam?
 

Składniki na ciasto naleśnikowe na ok. 12 naleśników:
– 2 jajka
– szczypta soli
– 320 g mąki pszennej
– 300 ml mleka
– 300 ml wody
– 2 łyżki oleju

Składniki na farsz pieczarkowy:
– 150 g pieczarek
– 1 nieduża cebula
– kilka gałązek świeżego tymianku
– pieprz i sól
– 200 g sera żółtego (u mnie gołda)

Składniki na farsz cebulowy:
– 200 g sera żółtego
– 0,5 czerwonej cebuli
– 0,5 pęczka cebulki dymki

89

Wykonanie:
Skłócić jajka, dodać sól, mleko, wodę i mąkę. Wszystko wymieszać trzepaczką do jajek lub zmiksować. Na końcu dodać olej, wymieszać. Naleśniki smażyć na suchej teflonowej patelni. Ja dawałam niecałą chochlę ciasta, rozprowadzałam na całej powierzchni patelni, po ok. 1 minucie, gdy poruszałam patelnią, naleśnik się przesuwał, to czas by go przewrócić na drugą stronę i podsmażyć jeszcze 0,5 minuty.

Cebulę pokrojoną w kostkę oraz pieczarki pokrojone w plasterki poddusić na niewielkiej ilości masła. Przez pierwsze 10 minut smażyłam całość w woku, przykrytym przykrywką, a jak pieczarki puściły sok, to już dalej smażyłam bez przykrywki. Wtedy też dodałam świeże zioła. Gdy woda odparuje, przyprawić pieczarki do smaku, odstawić by trochę przestygły.

Potrzeć ser na dużych oczkach, cebula pokroić na cieniuteńkie półplasterki, a cebulkę dymkę poszatkować. Naleśniki rozłożyć, na środek nasypać sera i teraz zależnie od wersji albo położyć pieczarki i przykryć serem; albo dodać cebulę i cebulkę. Naleśnik zwinąć wg upodobań, ja zwijałam jak sajgonki, czyli najpierw zawinęłam górę i dół (jak kopertę), a potem zwinęłam boki (jak rulonik).

Na patelni nagrzać odrobinę oleju, smażyć naleśniki z dwóch stron. Podawać ciepłe, ja jadłam z DIP-em jogurtowo – czosnkowym.

88
Podziel sie z przyjaciolmi.
error

7
Dodaj komentarz

avatar
7 Comment threads
0 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
0 Comment authors
Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Paulina C.
Gość

uwielbiam takie smaki! 🙂 ale zrobiłabym to w trochę lżejszej wersji 🙂

Anonimowy
Gość
Anonimowy

Co znaczy „zostaliśmy zaproszenie”? Pisze się gouda a nie gołda.. Potrzeć ser na dużych oczkach czy zetrzeć na tarce o dużych oczkach? Popraw to kobieto bo tego się nie da czytać!

Mada
Gość

Ach, ci anonimowi hejterzy…. Pozdrawiam słonecznie. 🙂

Anonimowy
Gość
Anonimowy

Przed „a” i przed „bo” stawia się przecinki. Teksty pozbawione interpunkcji nie nadają się do czytania. 🙂

Anonimowy
Gość
Anonimowy

Przed „a” i przed „bo” stawia się przecinki. Teksty pozbawione interpunkcji nie nadają się do czytania. 🙂 – zapomniałam dodać, że dotyczy to oczywiście wypowiedzi anonimowego miłośnika polszczyzny. 🙂

karo
Gość
karo

ja nie lubię jak jajka się kłócą 🙁

Anonimowy
Gość
Anonimowy

Nadaja…mozna wtedy roznie laczyc wyrazy i moze byc smiesznie. Nie mam polskiej czcionki wiec prosze sie nie czepiac. A nalesniki super;-);-);-)