Ponieważ rodzina już tak narzeka na tarty, że nie mogę tego słuchać, postawiłam dziś na drożdżówkę. Cynamonową. Pomimo tego, że wieniec wygląda na skomplikowany twór, jest w istocie bardzo łatwy do zrobienia i bardzo, bardzo dobry. Ciasto drożdżowe ładnie wyrasta, jest chrupkie z zewnątrz i mięciutkie, puszyste w środku. Proponuję podzielić je jednak na dwie części i zrobić dwa wieńce, bo kringel podwaja swoją objętość w piecu. Inspiracja.
Składniki na ciasto:
– 2 szklanki mleka
– 5 łyżek cukru
– 25 g świeżych drożdży
– szczypta soli
– 1 żółtko
– 3 łyżki masła
– 3 – 4 szklanki maki pszennej (typ 650)
Składniki na nadzienie:
– 6 łyżek roztopionego masła
– 5 łyżek cukru
– 3 łyżeczki cynamonu
Wykonanie:
W szklance ciepłego mleka rozpuścić drożdże, dodać łyżkę cukru i 2 łyżki mąki. Wymieszać i odstawić do wyrośnięcia na 15 minut. Pozostałą mąkę wymieszać z solą i pozostałym cukrem. Do mąki dodać zaczyn, resztę mleka, żółtko i stopione masło. Wyrobić ciasto, odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na godzinę.
Ciasto można też przygotować w automacie do chleba (polecam). Do maszyny należy wlać mleko, dodać żółtko, roztopione masło, wsypać mąkę, szczyptę soli, cukier, na wierzch rozkruszyć drożdże. Nastawić program do wyrabiania ciasta, bez pieczenia.
Po wyrośnięciu (bez względu na wybraną metodę), wyłożyć ciasto na stolnicę i jeszcze raz wyrobić, podsypując mąką. Ciasto rozwałkować na grubość ok. 0,5 cm (jeszcze lepiej – ciasto podzielić na dwie części i rozwałkować na dwa placki o grubości 0,5 cm). Stopić masło, cukier wymieszać z cynamonem. Rozwałkowany placek wysmarować masłem i posypać cynamonowym cukrem. Ciasto zwinąć w wałek, który należy przeciąć wzdłuż, pozostawiając jedną końcówkę nieprzeciętą. Obydwa końce odwrócić przecięciem do góry i zawijać jeden o drugi, jak warkocz, zwijając jednocześnie w wieniec. Końcówki zawinąć pod siebie. Kringel posmarować pozostałym masłem i posypać resztą cynamonowego cukru. Odstawić do napuszenia na 20 minut.
Ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 5 minut, po tym czasie zmniejszyć temperaturę do 160 stopni i piec przez kolejne 20 – 10 minut.
Ten japoński szwindel jest mega zajebisty, ciepły, lekko chrupiący. Dla mnie bomba!!!