Naszła mnie ochota na drożdżowe wypieki, których już dawno u mnie nie było. Kupiłam słoiczek gotowego pesto (wciąż nie mam jeszcze moździerza, chociaż czuję, że już niedługo) i upiekłam bardzo smaczne, puszyste bułeczki na obiad. Z dodatkiem świeżej sałatki z sosem vinegrette smakowały wybornie. Inspiracja.
Składniki:
– 250 g mąki pszennej
– 7 g drożdży instant (lub 14 g świeżych)
– 0,25 szklanki mleka
– 0,25 szklanki wody
– 2 żółtka
– 35 g oleju rzepakowego
– 1 łyżeczka cukru
– 0,75 łyżeczki soli
oraz:
– ziarna sezamu
– słoiczek pesto (np. z tego przepisu)
Wykonanie:
Mąkę pszenną wymieszać z suchymi drożdżami. Jeśli używamy świeżych, należy rozpuścić je w ciepłym mleku z dwoma łyżkami mąki oraz łyżką cukru). Dodać resztę składników (na końcu olej) i wyrobić gładkie ciasto. Uformować kulę i odstawić na 30 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Cały proces może za nas wyrobić maszyna do chleba, w tym celu należy dodać do niej wszystkie składniki w kolejności: płynne, sypkie, na końcu rozkruszone drożdże oraz nastawić program do wyrabiania ciasta bez pieczenia.
Wyrośnięte ciasto rozwałkować na placek o wymiarach 30 cm x 40 cm. Placek posmarować pesto. Ciasto zwinąć w wałek, który należy przeciąć wzdłuż, pozostawiając jedną końcówkę nieprzeciętą. Obydwa końce odwrócić przecięciem do góry i zawijać jeden o drugi, jak warkocz, zwijając jednocześnie w wieniec. Końcówki zawinąć pod siebie. Wieniec posypać ziarnami sezamu. Odstawić do napuszenia na 20 minut.
Podziel sie z przyjaciolmi.
Dodaj komentarz