Tarta jest bardzo sycąca. Najedliśmy się z Małż. połową tarty. Jest też dosyć pikantna (na granicy mojej tolerancji ostrego jedzenia). No i smaczna. Całkiem smaczna 🙂 Koniecznie trzeba ją podawać z sałatką, bo jest dosyć ciężka. Taka mało warzywna, bardzo konkretna.
Składniki na ciasto:
– 200 g mąki pełnoziarnistej (mieszkanka mąk pszennej, żytniej ii orkiszowej)
– 0,5 łyżeczki soli
– 1 jajko
– 125 g margaryny do pieczenia
Składniki na nadzienie:
– 1 opakowanie mielonych kotletów sojowych (pikantnych)
– 3 cebule
– 3 ząbki czosnku
– 0,5 łyżeczki soli
– 1 pomidor
– 350 g przecieru pomidorowego
– 2 łyżeczki słodko-pikantnego sosu chili
– 100 g żółtego sera mozzarella
Wykonanie:
Z podanych składników zagnieść ciasto, wyłożyć nim natłuszczoną formę do tarty. Ciasto nakłuć gęsto widelcem, wstawić na 15 minut do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni.
W woku nagrzać 2 łyżki oleju rzepakowego. Cebulę poszatkować, a czosnek pokroić na plasterki, wszystko dodać do woka. W osobnym naczyniu namoczyć mielone kotlety sojowe ze szklanką wody i dwoma łyżkami oliwy z oliwek. Odstawić na 15 minut. Dodać sojowe mięso do woka, smażyć przez 20 – 25 minut. Pomidor sparzyć wrzątkiem i obrać ze skórki. Pokroić go w kostkę i wmieszać do soi smażonej w woku. Na koniec dodać przecier pomidorowy i sos chili. Wszystko dokładnie wymieszać.
Na podpieczony spód wyłożyć nadzienie usmażone w woku. Na wierzch zetrzeć ser. Zapiekać w temperaturze 180 stopni przez 20 – 25 minut, do zrumienienia sera.
Dodaj komentarz
Bardzo oryginalne nadzienie!