W czwartek postanowiłam, że w piątek na obiad będą kotlety z grochu. W nocy z czwartku na piątek, groch się namaczał. W piątek go ugotowałam i ulepiłam kotlety. Nie jest to potrawa mojego życia. Jakieś takie bez pazura wyszły. Nic specjalnego. Inspiracja.
Składniki:
– 200 g grochu
– 100 g otrębów orkiszowych
– 1 jajko
– sól, pieprz, papryka słodka
– ewentualnie mąka pełnoziarnista
Wykonanie:
Groch zalać wodą i pozostawić na całą noc, aby się namoczył (ja pozostawiłam na 24 godziny). W tej samej wodzie gotować groch do miękkości (ok 90 minut). Przełożyć na durszlak i odsączyć z nadmiaru wody.
Rozgnieść groch widelcem, tłuczkiem do ziemniaków lub blenderem. Dodać przyprawy i otręby. Gdyby masa nie była jeszcze wystarczająco gęsta, dosypać mąki pełnoziarnistej. Uformować kulki, spłaszczyć je. Smażyć kotleciki z dwóch stron na rozgrzanym oleju.
Podziel sie z przyjaciolmi.
rozpadają się… 🙁