„Pora na dobranoc, bo już księżyc świeci…” śpiewał małż., gdy przygotowywałam tę tartę, zaraz po upieczeniu kilkudziesięciu pierniczków. Nie miałam już siły na tradycyjne kruche ciasto, wspomogłam się gotowym ciastem francuskim, które uwiodło małżonka. Stwierdził, ze zdecydowanie woli francuskie, ja oczywiście preferuję kruche, najlepiej pełnoziarniste. Tarta jest bardzo smaczna, trochę podobna w smaku do tarty cebulowej. A całość udało mi się zrobić w pół godziny plus czas pieczenia.
Składniki:
– 1 arkusz gotowego ciasta francuskiego
– 2 duże pory (w całości ważyły 700 g)
– 1 biała cebula
– 0,5 czerwonej cebuli
– 1 łyżka oliwy z oliwek
– 2 łyżki masła
– 3 jajka
– 0,5 łyżeczki gałki muszkatołowej
– sól i pieprz
– 330 g kwaśnej śmietany 12 %
Wykonanie:
Cebule pokroić w kostkę. W woku roztopić masło z oliwę, dodać cebule, posolić. Pokroić pora w plasterki i dodać do woka. Przykryć wok przykrywką i dusić cebulę z porem na wolnym ogniu, mieszając od czasu do czasu, do miękkości, czyli ok. 15 minut.
Rozpakować ciasto francuskie, wysmarować tłuszczem formę do tarty i wyłożyć na nią ciasto. Podpiec tartę z obciążeniem w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 15 minut.
Na podpieczony spód wyłożyć duszoną cebulę z porem. Wymieszać jajka ze śmietaną, gałką muszkatołową, solą i pieprzem i wylać na wierzch tarty. Zapiekać całość przez 25 – 30 minut.
Dodaj komentarz