Dzisiaj rano wstałam, zrobiłam sobie śniadanie z kawą i zaczęłam polować na bilety na koncert Slasha, który (jak się wczoraj dowiedziałam) odbędzie się w lutym 2013 w Katowickim Spodku. Owsianka wyszła mi dosyć słodka, doskonale smakowała w towarzystwie gorzkiej kawy i kwaskawej frużeliny wiśniowej. Ciekawe śniadanie. A bilety upolowałam, a co! Inspiracja.
Składniki:
– 5 łyżek otrębów (u mnie orkiszowych)
– 2 łyżki płatków owsianych
– 2 łyżki brązowego cukru (można dać mniej)
– 2,5 łyżki żurawiny suszonej
– 2 łyżki kokosowych płatków
– 300 ml mleka
Wykonanie:
Wszystkie suche składniki wymieszać, dodać mleko i powoli doprowadzić do wrzenia w rondlu z grubym dnem. Gotować ok 5 minut.
Ugotowaną owsiankę przełożyć do żaroodpornej foremki (może być aluminiowa, silikonowa, porcelanowa czy blaszana) i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 20 minut.
Podawać z kwaśną frużeliną (u mnie wiśniowa).
Podziel sie z przyjaciolmi.
Pysznie i zdrowo 🙂
ooo mniam!:)
http://pepinigotunini.blogspot.com/2012/11/liebster-award.html#comment-form zapraszam do zabawy 🙂