Według mnie ciasto jest urocze, a patent z syropem cytrynowo cukrowym wlewanym do ciasta za pomocą dziurek, wart jest cukierniczej nagrody Nobla. Bardzo cytrynowe, wilgotne, z delikatną nutką lawendy. Mężowi nie smakowało. Ale to przecież oczywiste, jeśli mnie zachwyciło. Inspiracja.
Składniki na ciasto:
– 120 g masła
– 150 g cukru
– 2 jajka
– skórka otarta z 1 cytryny
– 175 g mąki pszennej
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
– szczypta soli
– 2 łyzki mleka
– 1 łyżka ekstraktu waniliowego
– 2 łyżki suszonych kwiatów lawendy
Składniki na syrop:
– sok z 1 cytryny
– 70 g cukru pudru
Wykonanie:
Kwiaty lawendy utrzeć z 1 łyżką cukru. Dodać do tego masło i resztę cukru. Utrzeć. Dodać jajka i skórkę cytrynową. Zmiksować. Dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i solą. Zmiksować. Dodać mleko i wanilią, zmiksować. Przełożyć do formy do pieczenia (kwadratowej niskiej lub keksówki).
Piec w temperaturze 180 stopni do suchego patyczka, czyli ok 30 – 45 minut.
Przygotować syrop, czyli w garnku podgrzać sok z cytryny, dodając do niego po łyżce cukier puder i mieszając do rozpuszczenia. Po wyciągnięciu ciasta z piekarnika, nakłuć je gęsto patyczkiem i oblać syropem cytrynowym. Wyciągać z foremki po całkowitym ostygnięciu ciasta.
Dodaj komentarz
Tak, tak, nasączanie ciasta syropem jest genialnym pomysłem 🙂