Długo mnie na blogu nie było, za to wracam z zapachem ciepłej szarlotki. Smakuje wspaniale w słoneczny dzień, podana z lodami (albo nie, jak kto lubi). Warstwa orzechów w miodzie powoduje, że szarlotka zyskuje nowy, zaskakująco przyjemny wymiar smaku. Polecam gorąco.
Składniki na ciasto:
– 300 g mąki pszennej
– 200 g mąki żytniej
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
– 250 g masła
– 130 g cukru
– 2 jajka
Składniki na warstwę orzechową:
– 200 g orzechów ( u mnie mieszanka orzechowa)
– 50 g masła
– 50 g brązowego cukru
– 2 łyżki miodu
Składniki na warstwę jabłeczną:
– 6 jabłek (1250 kg)
– 1 cytryna (jeśli jabłka są kwaśne, można zrezygnować z cytryny lub podsypać cukrem)
Wykonanie:
Z podanych składników zagnieść kruche ciasto, wstawić do lodówki. Orzechy posiekać drobno, odstawić. W rondelku z grubym dnem rozpuścić masło z cukrem i miodem, dodać orzechy, wymieszać. Tortownicę natłuścić, wyłożyć na spód 1/2 ciasta, obkładając ciastem również boki tortownicy do połowy jej wysokości. Ja używałam blachy z kominem, w tym przypadku należy pamiętać, by obłożyć ciastem też komin. Na ciasto wyłożyć warstwę orzechową, wyrównać. Podpiec w temperaturze 180 stopni przez 15 minut (do zrumienienia boków).
Jabłka zetrzeć na tartce o grubych oczkach, dodać sok i skórkę otartą z cytryny. Wymieszać. Surowym ciastem wyłożyć boki tortownicy, wyłożyć warstwę jabłeczną na podpieczony spód. Pozostałym ciastem przykryć szarlotkę. Dobrze zlepić brzegi, nadmiar ciasta obciąć nożykiem. Ciasto posmarować żółtkiem i nakłuć widelcem.
Piec w temperaturze 180 stopni do zrumienienia, czyli ok 60 minut.
Podziel sie z przyjaciolmi.
Tymi orzechami w miodzie mnie skusiłaś, taka szarlotka musi smakować obłędnie! 🙂