Nadszedł czas na kolejny trening obedience. Nadszedł czas na słoną przekąskę. Wybór padł na przepis Dorotki i był strzałem w dziesiątkę. Paluszki są kruche, wyraźnie serowe, pikantne, przepyszne. Najlepsze są na ciepło, ale na drugi dzień po upieczeniu wciąż zachowują kruchość i świetny smak.
Składniki:
– 2 arkusze ciasta francuskiego
– 250 g drobno startego sera
– 1 skłócone jajko
– 3 szczypty pikantnej papryki na jeden arkusz ciasta
– 3 szczypty słodkiej papryki na jeden arkusz ciasta
Wykonanie:
Rozłożyć arkusz ciasta, posmarować skłóconym jajkiem. Posypać połową startego sera. Docisnąć ręką. Posypać obydwoma rodzajami papryki (po 3 szczypty). Przykryć drugim arkuszem ciasta. Posypać drugą połową startego sera. Docisnąć ręką. Posypać obydwoma rodzajami papryki (po 3 szczypty)
Pokroić w paski szerokości ok 1 centymetra. Złapać za dwa końce i skręcać w przeciwnych kierunkach. Przełożyć na blachę, końcówki skręconych paluszków docisnąć do blachy.
Piec w temperaturze 180 stopni przez 15 minut.
Dodaj komentarz