Przeprosiłam się z lukrem królewskim i wróżę nam przyjaźń na długie lata. Jest piękny i bardzo wydajny. A do tego jest całkiem smaczny. Choinki pierniczkowe zachwycają mnie od dawna, ale dopiero w tym roku udało mi się kupić foremki umożliwiające ich przygotowanie. Kupiłam pięć foremek w kształcie gwiazdek, w różnych rozmiarach i odkryłam, że można przecież wycinać pierniczki w kształcie pięciu kółek różnej wielkości. Człowieka jednak czasami zaskakują banalne wiadomości. Tak czy inaczej, choinki są piękną ozdobą świąteczną lub podarunkiem dla przyjaciół. I to całkiem smacznym. Inspiracja.
Składniki na 12 choinek:
– 120 g masła
– 0,5 szklanki cukru pudru
– 0,5 szklanki miodu
– 1 jajko
– 2,5 szklanki mąki pszennej
– 2 łyżki kakao
– 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
– 1 kopiasta łyżeczka przyprawy korzennej
Składniki na lukier królewski:
– 2 białka
– 2 szklanki cukru pudru
– 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Wykonanie:
W jednym naczyniu wymieszać mąkę z kakao, proszkiem do pieczenia i przyprawą korzenną. W drugim naczyniu utrzeć masło z cukrem na puszystą masę, dodać jajko oraz miód, zmiksować. Dodać suche składniki i wyrobić rękami elastyczne ciasto.Uformować kulę, zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na minimum cztery godziny (najlepiej na całą noc).
Schłodzone ciasto rozwałkować na placek o grubości ok. 0,5 cm i wykrawać z niego identyczne kształty różnej wielkości. Ja podzieliłam ciasto na dwie części, żeby się łatwiej wałkowało i najpierw wykroiłam po siedem gwiazdek każdego rozmiaru, a potem pojedynczo wykrawałam każdy rozmiar, bo nie wiedziałam ile choinek z takiej ilości ciasta wyjdzie.
Piec pierniczki w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Czas pieczenia zależy od wielkości pierniczków. Największe piekłam przez 8 minut, a potem dla każdego rozmiaru odejmowałam minutę. Ostudzić na kratce.
Przygotować lukier królewski. W tym celu należy ubić białka na sztywno. Do piany dodawać stopniowo cukier puder, wciąż ubijając. Na koniec dodać ekstrakt z wanilii.
Teraz już można formować choinki. Każdy pierniczek należy wziąć do ręki i posmarować grubą warstwą lukru królewskiego (za pomocą łyżki). Układać od największego do najmniejszego. Ostatnią gwiazdkę należy postawić pionowo, by udawała gwiazdę na szczycie choinki. Można też ją położyć tak, jak pozostałe pierniczki, a na szczycie zamontować ramiona odcięte z dodatkowych gwiazdek :).
Choinki można ozdobić kuleczkami przypominającymi bombki. Albo kokosem przypominającym śnieg. Chociaż nawet nie ozdobione wyglądają naprawdę uroczo.
takimi choinkami mogłabym ozdobić cały dom, a później je podjadać 🙂