Kolejne urodziny Mamy, kolejny tort do zrobienia. Tym razem Mama zawęziła swój wybór do tortów kakaowo – czekoladowych, gorzko – słodkich, ciemno – brązowych przełamanych smakiem kwaśnych owoców. Ponieważ Mama kocha śliwki, nie zdziwiłam się, gdy Jej wybór padł na ten tort. Robi się go szybko i bezproblemowo (jednego dnia upiekłam ciasto, następnego przełożyłam je kremem, trzeciego był gotów do podania). Smak trochę mnie zawiódł. Tort jest smaczny, gorzko – kakaowy, kwaśno – śliwkowy, słodko – śmietanowy, ale…. nie jest wybitny. Jest poprawny, ale nie oszałamiający. A tort – jak tarta – powinien zachwycać :).
Składniki na ciasto:
– 5 jajek
– 140 g brązowego cukru
– 100 g mąki pszennej
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
– 40 g kakao
– 4 łyżki oleju rzepakowego
Składniki na krem:
– 250 g serka mascarpone
– 400 ml śmietanki kremówki
– 1 łyżka cukru pudru
– 50 g mlecznej czekolady
Reszta składników:
– 0,5 słoika powideł śliwowych
– 2 x 50g czekolady gorzkiej
– 130 ml likieru kawowego + 50 ml wody
Ubić całe jajka z cukrem, aż pianka potroi swoją początkową objętość. Do ubitej masy dodać olej i wymieszane suche składniki. Wymieszać całość szpatułką. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia (samo dno), masę przelać do tortownicy.Piec w temperaturze 180 stopni do suchego patyczka, czyli ok. 30 minut. Ciasto pozostawić do ochłodzenia. Najlepiej na całą noc.
Następnego dnia biszkopt przeciąć na trzy blaty. Ubić serek mascarpone z kremówką i cukrem. Wmieszać do kremu czekoladę startą na tartce o drobnych oczkach. Wymieszać likier kawowy z wodą.
Pierwszy blat położyć na paterze, nasączyć likierem z wodą, posmarować powidłami śliwkowymi, na koniec wyłożyć krem. I tak wszystkie trzy blaty. Połowę gorzkiej czekolady zetrzeć ostrym nożem, by powstały czekoladowe ścinki. Drugą połowę zetrzeć na tartce o drobnych oczkach. Startą czekoladą obłożyć boki tortu, ścinkami ozdobić jego wierzch. Szklankę kremu umieścić w rękawie cukierniczym i wyciskać kremowe kwiatuszki na obrzeżu tortu.
Wygląda pięknie 🙂
Najlepsze życzenia dla mamy 🙂
Dziękuje i przekazuję 🙂