Ciasteczka są bardzo smaczne, można wyczuć wyraźny aromat kawy i pomarańczy. Warto je przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku, by dłużej zachowały świeżość i miękkość. Polecam wybranie opcji krojenia ciastek bezpośrednio z uformowanego wałka niż wykrawanie ich z foremek, ponieważ ciasto jest dosyć wilgotne i delikatne. Inspiracja.
Składniki:
– 200 g mąki pszennej
– 8 g kakao
– 1 płaska łyżka kawy rozpuszczalnej
– 0,5 płaskiej łyżki kawy mielonej
– 0,5 łyżeczki cynamonu
– 150 g margaryny do pieczenia
– 120 g brązowego cukru
– 1 jajko
– 0,5 łyżeczki aromatu pomarańczowego
– otarta skórka z 1 pomarańczy
Wykonanie:
W naczyniu wymieszać mąkę z kakao, kawami i cynamonem. W drugim naczyniu utrzeć margarynę z cukrem, dodać jajko wciąż ucierając, aromat oraz skórkę pomarańczową (jeśli pomarańcza będzie bardzo pachnąca, można spokojnie pominąć aromat). Suche składniki wsypać do mokrych, zmiksować.
Ciasto przełożyć na papier do pieczenia, uformować kulę, zawinąć w papier i wstawić do lodówki na minimum godzinę (ja wstawiłam na całą noc). Po wyjęciu z lodówki, pozostawić w temperaturze pokojowej na 5 minut. Można też ciasto uformować w wałek, zawinąć w papier i wstawić do lodówki, a po schłodzeniu kroić na plastry. Takie plastry ułożyć na blasze i piec.
Ciasto rozwałkować (można podsypywać mąką), wykrawać kształty foremką i piec w temperaturze 180 stopni przez ok. 8 – 10 minut.
Musiały pięknie pachnieć 🙂