Na jutrzejszy obiad w pracy wymyśliłam spring rollsy, czyli sajgonki nie pieczone w głębokim tłuszczu, bez dodatku czerwonego mięsa, ze świeżą sałatą i ogórkiem zielonym. Delikatne, podane z dodatkiem sosu słodko – kwaśnego. Inspiracja.
Składniki na 7 sztuk:
– 176 g piersi z indyka
– garść mixu sałat (u mnie z rukolą)
– 1 marchewka
– 0,1 szt ogórka zielonego
– 2 szczypty suszonych pomidorów
– 1 łyżka sosu słodko – pikantnego chili
– 50 g chińskiego makaronu ryżowego
– 7 arkuszy papieru ryżowego
Składniki na marynatę do indyka:
– 0,5 łyżeczki suszonego rozmarynu
– 1 łyżeczka suszonego oregano
– 1 łyżeczka curry
– 0,5 łyżeczki granulowanego czosnku
– 1 łyżeczka papryki słodkiej
– szczypta soli
– 2 łyżki oliwy z oliwek
Wykonanie:
Wymieszać składniki marynaty. Indyka pokroić w paski i obtoczyć w marynacie. Smażyć na suchej patelni. Marchewkę obrać i ugotować, ugotowaną pokroić w paseczki. Ogórka zielonego obrać i pokroić w paseczki, ale tylko tę część pod skórką, bez mokrej części z pestkami. Garść sałat poszatkować nożem. Zagotować wodę w garnku, wyłączyć gaz i do gorącej wody dodać makaron ryżowy. Przykryć garnek, odstawić na 3 minuty, po tym czasie odsączyć makaron na sitku. Marchewkę, ogórek, sałatę, suszone pomidory i makaron wymieszać ze sobą, dodać sos słodko – pikantny.
Każdy arkusz papieru ryżowego namoczyć wodą (można wodę rozprowadzać mokrą ręką), odłożyć do zmięknięcia na drewnianą deskę. Na środek nałożyć farsz makaronowo – warzywny, na farszu ułożyć indyka, zwinąć papier i uformować sajgonkę. Odłożyć do wyschnięcia. Podawać koniecznie z jakimś sosem, u mnie gotowy sos słodko – kwaśny.
Podziel sie z przyjaciolmi.
Tego Ci nie wybaczę!!!!!!!!!!
No teraz dopiero odkryłam ten przepis. Ale teraz tez jest jak znalazł, nie?
Ejjjj
ale jak mogłaś mnie nie zaprosić????
A ja codziennie klikam w Twoje reklamy 🙁
Czy choć trochę się zrehabilitowałam?