To jest przepis na najbardziej aksamitny z wszystkich deserów ryżowych na świecie. Słodki straszliwie, okropecznie, ale jaki dobry. Cudownie waniliowy, delikatny, kremowy, rozpływa się w ustach. Najlepszy deser wszechczasów. Połączenie ryżu mlecznego z koglem moglem. I jabłkami w karmelu. Recepta na szczęście. Przepis pochodzi z książki „Kitchen Heaven” Gordona Ramsaya.

Składniki na trzy duże porcje:

• 300 ml mleka (u mnie owsiane)
• 300 ml śmietanki kremówki (30 % tłuszczu)
• 1 laska wanilii
• 150 g ryżu mlecznego (pudding rice / milch reis)
• 6 żółtek
• 250 g drobnego cukru do wypieków
• 40 g masła
• 3 duże kwaśne jabłka

Wykonanie:

Do garnuszka z grubym dnem wlać mleko, śmietankę i włożyć laskę wanilii przeciętą wzdłuż na prawie całej długości. Garnuszek przykryć pokrywką, całość zagotować. Zagotowane mleko odstawić na 10 minut. Dodać ryż, wymieszać, garnuszek przykryć pokrywką i gotować na wolnym ogniu od czasu do czasu mieszając, aż ryż wchłonie prawie cały płyn (zajmie to ok 25 minut).

W misce trzepaczką do jajek utrzeć żółtka ze 150 g cukru. Ucierać aż masa będzie jasna i lekka. Masę jajeczną dodać do ryżu, wymieszać. Gotować na wolnym ogniu do zgęstnienia, czyli ok 10 minut. Uważać, by ryż nam się nie przypalił, teraz warto już często mieszać. Odstawić do przestygnięcia.

Pozostały cukier wysypać na patelnię, dodać 2 – 3 łyżki zimnej wody. Delikatnie podgrzewać aż cukier się rozpuści i zbrązowieje, czyli się skarmelizuje. Jabłka obrać ze skórki i pokroić w kostkę. Do cukru dodać masło. Na koniec dodać kawałki jabłek. Owoce smażyć w karmelu do zbrązowienia, czyli ok 6 minut. Wyłożyć na ryż.

Podawać na ciepło lub na zimno.

Podziel sie z przyjaciolmi.