Jak już mam gofrownicę, to zamierzam wyeksploatować ją do granic możliwości. Moich albo jej ;). Tym razem nadszedł czas na śniadaniowe gofry z jajkiem sadzonymi i pomidorkami grillowanymi. Ależ to było pyszne. Gofry wyszły słone, z wyraźnie wyczuwalnym smakiem sera, chrupkie z zewnątrz i delikatne w środku. Do tego podałam je z jajkami złożonymi przez moje własne kurki, z wolnego wybiegu ogrodowego, jedzące zdrowo. Obłędne śniadanie! Przepis na gofry pochodzi z książki Kate Habershon „Waffles & Pancakes”.
Składniki na trzy duże okrągłe gofry (dla trzech osób):
- 90 g mąki pszennej
- 60 g mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki soli
- 1 jajko (żółtko i białko osobno)
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 115 ml mleka (u mnie owsiane)
- 100 ml kwaśnej śmietany
- 60 g sera żółtego (u mnie cheddar)
- 1 łyżka pociętego szczypiorku
oraz:
- 3 duże jajka (u mnie dziewięć malutkich, bo mam kurki miniaturki)
- 100 g pomidorków koktajlowych
- masło (u mnie słone masło)
- kilka liści świeżej bazylii
Wykonanie:
W misce wymieszać obie maki, proszek do pieczenia i sól. W drugim naczyniu wymieszać żółtko z mlekiem, śmietaną i oliwą. Do mokrych składników dodać suche, wymieszać. W osobnym naczyniu ubić białko na sztywno. Do masy gofrowej dodać ser starty na dużych oczkach tartki, szczypiorek poszatkowany drobno oraz ubite białko. Delikatnie wszystko wymieszać.
Masę wylewać na gofrownicę i rozprowadzać równomiernie. Smażyć aż będą bardzo rumiane.
Pomidorki przełożyć do naczynia żaroodpornego, skropić oliwą z oliwek, doprawić solą i pieprzem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na ok 6 minut. Ja nagrzałam piekarnik, a potem włączyłam opcję grill.
Na patelni stopić masło. Wbić jajka. Doprawić solą, pieprzem, papryką słodką i czosnkiem granulowanym. Smażyć na niewielkim ogniu aż białko się zetnie, a żółtko pozostanie płynne.
Na upieczone gofry nakładać smażone jajka oraz podpieczone pomidorki. oprawić do smaku posiekanymi liśćmi bazylii. Smacznego!
Dodaj komentarz