MIstrzowska sprawa. Taki trochę angielski pudding, trochę deser, a jednak śniadanie :). Żeby dodać sobie szczypty świątecznej magii, zamiast śmietanki kremówki użyłam śmietanki z solonym karmelem i likierem Baileys. Takie cudo można znaleźć na półkach sklepowych tylko w grudniu. Poza tym do podpieczonych owoców, już na talerzu, dodałam świeżych malin i borówek. Grudniowe niebo w gębie. Inspiracja.
Składniki na śniadanie dla dwóch osób:
- ok 10 niewielkich kromek chałki
- 150 ml śmietanki kremówki
- 1 jajko
- 1 łyżka płynnego miodu
- świeże owoce (u mnie truskawki, maliny i borówki)
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego
- garść płatków migdałowych
Wykonanie:
Zblendować kremówkę z jajkiem i miodem na płynną masę, którą następnie należy wylać na dno naczynia żaroodpornego. W naczyniu poukładać chałkę, by połowa kromki każdej była przykryta masą śmietanową, a połowa nie (układać je w pionie). Całość przykryć folią spożywczą i włożyć do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Rano wyjąć naczynie z lodówki. Chałkę posypać cukrem trzcinowym, płatkami migdałowymi i owocami.
Piec w temp 180 stopni do zrumienienia, czyli przez ok 20 minut.
Dodaj komentarz