Przepyszne muffinki ze słodką białą czekoladą, przełamane kwaskowatym smakiem świeżej żurawiny. Idealne połączenie. Upieczone na psi trening, nie tylko zniknęły w try miga, ale i brytyjskie kolażanki zjadły po dwa na głowę. A to, moi drodzy, nie jest wcale proste, ani oczywiste. Otóż Brytyjczyk nie może zjeść ostatniego kawałka ciasta, zanim nie zapyta wszystkich osób DWA RAZY czy nie mają ochoty. Potem musi zgasnąć światło, żeby nie było widać kto zjadł. A nawet przy tak sprzyjających warunkach połowa z nich nie byłaby w stanie przełknąć ani kęsa. Inspiracja.
Składniki na 12 sztuk:
- 300 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 jajka
- 150 ml oleju rzepakowego
- 200 g cukru
- 220 g kwaśnej śmietany
- skórka otarta z 1 cytryny
- 300 g świeżej żurawiny
- 100 g białej czekolady
Wykonanie:
W jednym naczyniu wymieszać suche składniki, w drugim mokre (bez żurawiny i czekolady). Czekoladę posiekać niezbyt drobno. Suche składniki dodać do mokrych, wymieszać szpatułką do połączenia się składników, nie dłużej. Dodać żurawinę i posiekaną czekoladę. Wymieszać.
Ciasto wyłożyć do papilotek (do 2/3 wysokości) i piec w temperaturze 180 stopni do suchego patyczka, czyli ok. 25 minut.
Dodaj komentarz