To jest chyba najdziwniejszy wypiek, jaki zdarzyło mi się stworzyć. Oczywiście na zamówienie (dlatego nie ma zdjęć w przekroju). Blaty tortowe smakują jak maca, krem jest bardzo dziwny, do przygotowania całości nie użyłam piekarnika, tylko patelni. Smakuje tak sobie, ale jego wygląd jest niesamowity. Nie da się przejść obok niego obojętnie, każdy się uśmiecha. Jeszcze raz – 100 lat Karo 🙂 Inspiracja.
Składniki na krem:
– 2 jajka
– 2 łyżki mąki pszennej
– 0,5 litra mleka
– 1 szklanka cukru
– 1 łyżka ekstraktu z wanilii
– 200 g masła
Składniki na blaty:
– 1 puszka mleka skondensowanego nieslodzonego
– 1 jajko
– 1 łyżeczka sody
– 1 łyżeczka octu
– 0,5 kg mąki pszennej
oraz:
– ok 7 – 10 owoców kiwi
Wykonanie:
Do garnka wlać mleko, dodać wanilię, dodać jajka, cukier i mąkę. Wszystko miksować do momentu rozpuszczenia się cukru. Garnek postawić na niewielkim gazie. Podgrzewać tak długo, aż krem trochę zgęstnieje (ok. 1 minutę po zagotowaniu), cały czas mieszając. Krem zdjąć z palnika, dodać pokrojone w plasterki masło, całość wymieszać, garnek przykryć pokrywką i odstawić.
Do miski wlać mleko skondensowane, dodać jajko i całość zmiksować. Dodać sodę rozpuszczoną o łyżeczce octu. Stopniowo dodawać mąkę. Jak ciasto zrobi się zbyt gęste dla miksera, wyrobić ręcznie na stolnicy.
Ciasto podzielić na 8 części. Każdy kawałek rozwałkować na placek o średnicy patelni, na której będzie się smażył. Placek podziurawić widelcem, smażyć na suchej patelni po 1 minucie z każdej strony. Placki trzeba dociąć, by miały ładny kształt – te największe proponuję dociąć z pomocą talerzyka. Potrzeba 4 placków jednej wielkości (talerzyka deserowego na przykład); 2 placki o średnicy mniejszej o 1 cm (czyli 0,5 cm z każdej strony); 1 placek o 2 cm średnicy mniejszy od tych 2 (po 1 cm z każdej strony) i ostatni placek mniejszy o kolejne 2 cm średnicy od najmniejszego.
Przygotować paterę, na której tort będzie prezentowany później (u mnie tort wyruszał w długą drogę, więc musiał być podany w plastikowym pudełku). Ciepłym kremem smarować wszystkie placki, układając je jeden na drugim, od największego do najmniejszego. Pozostałym kremem posmarować górę i boki tortu. Krem wsiąknie w blaty, w przekroju praktycznie nie ma kremu, same blaty.
Owoce kiwi obrać ze skórki, przepłukać pod zimną wodą, żeby usunąć ewentualne resztki skórki. Kiwi pokroić na plasterki. Układać plastry zaczynając od dołu tortu, nakładając je tak, by lekko nachodziły na siebie. Na głowę użyć jednego całego kiwi, na łapy drugiego. Całość schłodzić przed podaniem, najlepiej przez całą noc.
Podziel sie z przyjaciolmi.
swietnie wygląda ten torcik 😉 Bardzo fajny pomysł.
Mnie smakował, chociaż jest bardzo sycący 😀