Jakże dawno już tarty w domu nie było. A już takiej tarty, o której mój Małż. powie: „Dobra, jak nie tarta normalnie.”, to już nie pamiętam. Bardzo syta, ale nie zapychająca, smaczna, intensywnie pomidorowa. Inspiracja.
Składniki na spód:
– 200 g mąki (u mnie 100 g mąki gryczanej i 100 g mąki pszennej – typ 650)
– 120 g margaryny do pieczenia
– 1 jajko
– 1 łyżeczka soli
Składniki na nadzienie:
– 1 puszka pomidorów (u mnie z pomidory z oregano)
– 1 puszka fasoli czerwonej
– 6 ząbków czosnku
– 1 cebula
– 2 łyżki kwaśnej śmietany
– pieprz, sól, suszona bazylia, oregano i majeranek
– 100 g żółtego sera (u mnie żółta mozzarella)
Wykonanie:
Z podanych składników zagnieść kruche ciasto, wyłożyć na natłuszczoną formę do tarty, nakłuć widelcem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 15 minut.
W garnuszku z grubym dnem zeszklić cebulę pokrojoną w kostkę (na łyżce masła), dodać pokrojony w plasterki czosnek. Do usmażonej cebulki dodać fasolę (odsączoną z zalewy) oraz pomidory (z sosem). Gotować, często mieszając, aż masa zgęstnieje (ok 20 minut). Dodać śmietanę, wymieszać. Odsączyć z nadmiaru sosu i wyłożyć na podpieczony spód. Na wierzch wysypać starty ser żółty.
Piec w temperaturze 180 stopni przez 20 – 30 minut.
Podziel sie z przyjaciolmi.
Dodaj komentarz
omnomnomnom czerwona fasolllla 🙂