Nie mogłam przejść obojętnie obok ogromnego, zielonego pęczka cebulki dymki. Wyglądał tak apetycznie, że zaczęłam szukać dania, do którego mogę go użyć. No i wymyśliłam. Dodałam do muffinków jeszcze jedną zwykłą cebulę (dodałabym jeszcze czerwoną, ale w sklepie nie było), co spowodowało, że zaczęły smakować słodko – wytrawnie. Idealna przekąska do sałatki.
Składniki:
– 2 szklanki mąki pełnoziarnistej (u mnie mieszkanka mąki pszennej, żytniej i orkiszowej)
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
– 1 łyżeczka sody oczyszczonej
– 1 łyżeczka soli
– 2 jajka
– 1,5 szklanki mleka
– 0.5 szklanki oliwy
– 1 duży pęczek cebulki dymki
– 1 cebula
– garść ziaren sezamu
Wykonanie:
W jednej misce połączyć mąkę, sól i proszek do pieczenia. W drugiej misce wymieszać jajka, mleko i oliwę. Do mokrych składników dodać pokrojoną drobno cebulkę dymkę oraz poszatkowaną cebulę. Połączyć zawartość obu naczyń.
Nakładać do formy wyłożonej papilotkami po dwie stołowe łyżki ciasta. Można wypełnić całe papilotki, muffinki ładnie rosną do góry, nie rozlewają się na boki. Ozdobić każdego muffinka szczyptą sezamu. Piec ok. 30 minut w temp. 180 stopni.
Podziel sie z przyjaciolmi.
Ile oliwy dodać?
0.5 szklanki