Dzisiaj były dwa różne obiady w naszym domu. Dla mnie tarta, dla Mamy i Małż. kotlety sojowe z pieczarkami zapiekanymi z cebulą. Rodzina się zbuntowała i nie je już moich tart z zasady. Nie przeszkadza mi to w ogóle, bo mam moje ukochane danie na dwa dni. Dziś w kuchni królowała prostota. Tarta składa się praktycznie z dwóch składników – pomidora i sera pleśniowego. Jak się okazuje, to wystarczy. Inspiracja.
Składniki na spód:
– 200 g mąki pszennej pełnoziarnistej
– 50 g mąki pszennej (typ 650)
– 130 g margaryny do pieczenia
– 0,5 łyżeczki soli
– 1 jajko
– 2 łyżki mleka
Składniki na nadzienie:
– 1 duży pomidor
– 120 g sera Brie
– 0,5 pęczka cebulki dymki
– 25 g suszonych pomidorów
oraz
– 100 ml śmietanki kremówki
– 100 ml mleka
– 2 jajka
– sól i pieprz
Wykonanie:
Z podanych składników wyrobić kruche ciasto, wyłożyć nim natłuszczoną formę do tarty. Ciasto nakłuć widelcem i podpiec w temperaturze 180 stopni przez 15 minut.
Pomidor sparzyć i obrać ze skóry. Pokroić w 0,5 cm plastry. Ser pleśniowy również pokroić w plastry, cebulkę posiekać.
W misce trzepaczką do jajek skłócić jajka, dodać mleko i śmietanę oraz cebulkę i pomidory suszone (pokrojone w paseczki). Wszystko wymieszać trzepaczką, doprawić solą i pieprzem.
Na podpieczony spód wyłożyć plastry pomidorów, wylać masę jajeczną a na wierzchu ułożyć plastry sera Brie. Piec w temperaturze 180 stopni przez 25 – 35 minut.
Podziel sie z przyjaciolmi.
Dodaj komentarz
pyszny pomysł:) bardzo lubię tarty:)