Wystarczy zapoznać się ze składnikami by wiedzieć, że musi to być królewska tarta. Wbrew pozorom nie jest słodka, raczej intensywnie czekoladowa słodkością gorzkiej czekolady. Wiśnie dodają jej charakteru swoją świeżą, owocową nutką. Nie do opisania, trzeba spróbować. Inspiracja.
Składniki na ciasto (z podanych składników wychodzą dwa cienkie spody do tarty):
– 200 g mąki pszennej
– 35 g kakao
– 35 g białego cukru
– 130 g masła
– 1 żółtko
– 1 szczypta soli
– 1 łyżka zimnej wody
Składniki na nadzienie:
– 1 słoik frużeliny wiśniowej (lub 2 szklanki świeżych wiśni)
– 100 g czekolady gorzkiej
– 60 g czekolady mlecznej (ja dałam czekoladowego mikołaja)
– 100 g masła
– 50 g białego cukru
– 3 jajka
– 3 łyżki mąki pszennej
Wykonanie:
Z podanych składników zagnieść kruche ciasto, wyłożyć nim formę do tarty. Przykryć papierem do pieczenia, obciążyć i piec 10 – 15 minut w temperaturze 180 stopni (zależy od grubości ciasta). Na podpieczony spód wyłożyć owoce.
W kąpieli wodnej (lub w mikrofalówce) roztopić czekolady z masłem. W misce utrzeć mikserem jajka z cukrem. Do puszystej masy dodać roztopioną czekoladę, wciąż miksując, na koniec dosypać mąkę. Masę czekoladową wyłożyć na tartę, wyrównać.
Piec w temperaturze 180 stopni przez 15 – 25 minut (trzeba sprawdzić patyczkiem czy masa czekoladowa się ścięła).
Po ostudzeniu wstawić do lodówki, najlepiej na całą noc. Przed podaniem można oprószyć kakao.
Po ostudzeniu wstawić do lodówki, najlepiej na całą noc. Przed podaniem można oprószyć kakao.
Podziel sie z przyjaciolmi.
Dodaj komentarz
Takie połączenie nie może się nie udać. 🙂
Obłędna ta tarta… 🙂
Faktycznie – składniki mówią same za siebie. Boska musiała być 🙂