Skończyłam już mój romans z pierniczkami i, jak co roku, obiecuję sobie, ze już nigdy więcej nikt mnie do ich pieczenia nie namówi. Czas wracać do serników. Przepis na wybitnie świąteczny sernik zamieściła Kasia na swoim blogu, powodując u mnie niesamowitą chęć na upieczenie tegoż. Serniczek jest kremowy w smaku, delikatny, z intensywną nutką pomarańczy. Podobno. Mnie nie udało się niestety upolować nawet kawałka…
Składniki na spód:
– 125 g gorzkiej czekolady
– 90 g masła
– 70 g cukru
– 70 g mąki pszennej
– 1 jajko
– 1 żółtko
– 0,5 kopiastej łyżeczki cynamonu
Składniki na masę serową:
– 750 g sera twarogowego do serników
– 250 g kwaśnej śmietany 18 %
– 5 jajek
– 1 szklanka białego cukru
– skórka i sok wyciśnięty z jednej pomarańczy
– 1 budyń waniliowy bez cukru
Wykonanie:
Czekoladę z masłem roztopić w kąpieli wodnej, odstawić do ostygnięcia. Mąkę wymieszać z cynamonem. Utrzeć jajka z cukrem, dodać czekoladę z masłem i mąkę z cynamonem. Zmiksować wszystko na jednolitą masę. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia, wylać na spód ciasto i piec w temperaturze 180 stopni przez 15 minut. Po upieczeniu, odstawić do ostygnięcia.
W misce umieścić wszystkie składniki na masę serową, zmiksować krótko, tylko do połączenia się składników. Masę serową wylać na podpieczony spód.
Piec w temperaturze 180 stopni przez ok. 60 minut. Na pierwsze 10 minut pieczenia można na dno piekarnika wyłożyć blachę, bo sernik jest tak płynny, że może kapać z tortownicy.
Podziel sie z przyjaciolmi.
POLECAM BARDZO BARDZO BARDZO PYSZNY