Rany, jakie to dobre. Upiekłam raz, na drugi dzień upiekłam drugi raz. Pyszna tarta o smaku odrobinę przypominającym jajecznicę z cebulą. Smak jest tak dobry, że wynagradza trud obrania i pokrojenia sześciu cebul, które pomimo zapałki trzymanej w zębach, a cebul w wodzie, wywołały u wszystkich domowników (łącznie z psami) gorące łzy. Idealnym dopełnieniem tarty okazała się mizeria. Gorąco polecam. Inspiracja.
Składniki na spód:
– 200 g mąki pełnoziarnistej (mieszanka mąki orkiszowej, pszennej i żytniej)
– 1 łyżeczka soli
– 125 g margaryny do pieczenia
– 1 jajko
Składniki na nadzienie:
– 6 średniej wielkości cebul
– 2 łyżki oliwy
– 50 g masła
– 120 ml kwaśnej śmietany 18%
– 2 jajka
– 0,5 łyżeczki gałki muszkatołowej
– sól i pieprz
Składniki na mizerię:
– 2 długie ogórki zielone
– sól i pieprz
– 260 g jogurtu greckiego (u mnie bałkański)
Wykonanie:
Ogórki obrać ze skóry i pokroić w plastry. Przełożyć do głębokiego naczynia i wymieszać z solą i pieprzem.
Cebule pokroić w cienkie plastry, każdy plaster rozdzielić na krążki. W woku roztopić masło z oliwą i dodać cebulowe krążki. Przykryć wok przykrywką i dusić cebulę na wolnym ogniu, mieszając od czasu do czasu, do miękkości, czyli ok. 30 minut.
Składniki na spód zagnieść, wysmarować tłuszczem formę do tarty i wyłożyć na nią ciasto. Podpiec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 15 – 20 minut.
Na podpieczony spód wyłożyć duszoną cebulę. Wymieszać jajka ze śmietaną, gałką muszkatołową, solą i pieprzem i wylać na wierzch tarty. Zapiekać całość przez 25 – 30 minut. W tym czasie ogórki wymieszać z jogurtem.
Podziel sie z przyjaciolmi.
to coś dla mnie!:) bosko się prezentuje:)ja tak miałam ze swoją tartą porowo- pieczarkową, że na drugi dzień robiłam ponownie:)