To już chyba mój ostatni wypiek z truskawkami w tym roku. Gwałtowne deszcze zepsuły truskawki i za każdym razem przeżywam głębokie rozczarowanie, gdy w drodze między straganem a kuchnią one więdną. Ale i tak ten rok mnie truskawkowo rozpieścił, nie mam co narzekać. Na uhonorowanie zakończenia sezonu długo szukałam przepisu, aż natknęłam się na to zdjęcie. Serniczek jest śmietankowy, wilgotny, puszysty, z wyraźnym smakiem truskawki. Coś pomiędzy sernikiem tradycyjnym, a tym na zimno.
Składniki na spód:
– 2 szklanki mąki pszennej
– 150 g margaryny do pieczenia
– 1 jajko
– 3 łyżki cukru pudru
– 125 łyżeczka cukru z wanilią
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Składniki na masę serową:
– 1 kg sera twarogowego mielonego (do serników)
– 1 szklanka cukru
– 5 jajek
– 3 łyżki proszku budyniowego (waniliowego)
– 125 ml śmietany kremówki (30 %)
– 250 g truskawek
Wykonanie:
Zagnieść na stolnicy ciasto kruche. Rozwałkować, wyłożyć na tortownicę (spód i boki). Spód nakłuć gęsto widelcem.
Zmiksować ser z cukrem i budyniem na gładką masę. Dodawać po jednym jajku cały czas miksując. Na końcu dodać śmietanę i ekstrakt waniliowy. Wszystko miksować jedynie do połączenia się składników. Do masy serowej wmieszać pokrojone w kostkę truskawki.
Masę serową z truskawkami wylać na blachę wyłożoną kruchym ciastem. Piec w temperaturze 180 stopni ok. 50 minut.
„O Matulu – sernik !!!”
Podziel sie z przyjaciolmi.
Dodaj komentarz