Kanapki do pracy już mi się przejadły, tak samo sałatki makaronowe czy ziemniaczane. Nadszedł czas na wytrawne muffiny. Roboty z nimi mniej niż z kanapkami, faktycznie trochę więcej zmywania, ale za to smak wynagradza wszelkie trudy. W jedną rękę muffinek, w drugą ogórek małosolny i świat staje się słoneczny :). Inspiracja.
Składniki:
– 8 łyżek stołowych ziaren sezamu
– 7 łyżek ziaren słonecznika
– 375 g mąki pszennej
– 2 łyżeczki proszku do pieczenia
– 1 łyżeczka soli
– 100 g startego sera żółtego (miałam tylko ser w plastrach, więc pokroiłam plastry w drobną kostkę)
– 2 jajka
– 250 ml mleka
– 125 g stopionego masła
– 1 opakowanie małych kulek sera mozzarella (ok. 17 szt)
Wykonanie:
Ziarna słonecznika i sezamu podprażyć na suchej patelni. W jednym naczyniu wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia, solą i serem żółtym. Dodać uprażone ziarna. W drugim naczyniu połączyć jajko z mlekiem i roztopionym masłem. Składniki mokre dodać do suchych, krótko wymieszać.
Formę do muffinów wyłożyć papilotkami. Nałożyć po 1 łyżce ciasta do każdej papilotki, wcisnąć po kulce mozzarelli i przykryć ją drugą łyżką ciasta. Posypać ziarnami dla ozdoby.
Piec w piekarniku nagrzanym do 190 stopni ok. 20 minut.
Dodaj komentarz