Jak zobaczyłam je tutaj, nie mogłam sobie odmówić ulepienia ciasteczkowych piesków i zabrania ich na comiesięczne warsztaty obedience. W czasie formowania, doszłam do wniosku, że moje pieski przypominają bardziej świnki, natomiast mój mąż, który wszedł do kuchni, zawołał „O, jakie ładne misie”
Trzeba mieć zdolności manualne, mnie ich niestety brak. Niemniej warto było spróbować. Jeśli chodzi o smak, to zrobiłam klasyczne maślane kruche ciasto, więc musi być smaczne.
Składniki:
– 200 g masła
– 300 g mąki pszennej
– 6 łyżek cukru białego
– 6 kropli aromatu śmietankowego (to on jest odpowiedzialny za obłędny maślany zapach ciasteczek)
– odrobina kakao
– płatki kukurydziane w kształcie czekoladowych muszelek
Wykonanie:
Połączyć mąkę, cukier i masło skropione aromatem śmietankowym. Wyrobić. Ciasto jest bardzo plastyczne, a do tego, dzięki braku jajek i spulchniaczy, niewiele rośnie, praktycznie nie zmieniając kształtu uformowanych ciastek.
Z ciasta uformować kulki, po dwóch bokach przymocować płatki kukurydziane – psie uszy, zrobić dwie dziurki patykiem do szaszłyków lub wykałaczką, czyli oczy. Noski zrobić z kawałków ciasta zabarwionego kakao.
Ułożyć na blasze, może być w niewielkich odstępach od siebie. Piec w temperaturze 180 stopni ok. 20 minut.
Podziel sie z przyjaciolmi.
Dodaj komentarz