Ten wpis w całości dedykuję Mojej Kochanej Mamie, której składam gorące życzenia z okazji Dnia Matki. Praktycznie zmusiła mnie do założenia bloga, powtarzając „Zapisz gdzieś przepis na te ciasteczka, bo są przepyszne”. A więc mimo, że ciasteczka są „niewyględne”, przepis publikuję ku pamięci. To, co odróżnia te ciasteczka od innych owsianych słodkości, jest ich autentyczna chrupkość. Nawet na drugi dzień są kruchutkie i lekkie w smaku. Przepis podaję oczywiście za dorotus76.
Składniki:
– 200 g masła
– 0,75 szklanki białego cukru
– 0,25 szklanki brązowego cukru
– 1 jajko
– 1 szklanka mąki pszennej
– 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
– 2,5 szklanki płatków owsianych
– 0,5 szklanki rodzynek
– 0,25 szklanki ziaren słonecznika
Wykonanie:
Masło utrzeć z cukrami i jajkiem. Dodać resztę składników i wszystko razem zmiksować. Z ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego, lekko spłaszczać łyżką i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w dużych odstępach.
Piec w temp 180 stopni do lekkiego zbrązowienia, czyli ok. 11 minut. Ciasteczka się bardzo rozlewają na boki, więc niestety ich kształt pozostawia wiele do życzenia, ale są smaczne.
Podziel sie z przyjaciolmi.
Dodaj komentarz