Pochorowaliśmy się z Małżonkiem. Grypsko jakieś nas napadło i wcale nie chce odejść. Ja leczę się herbatką z konfiturą malinową, a Małża leczymy grzanym piwem. Każdemu według potrzeb ;). Zawierzając słowom Konsumenta: „Bardzo dobry, rozgrzewający napój, smakujący słodko, ale z wyczuwalną goryczką charakteryzującą piwo. Aromatycznie pomarańczowy.” Nic dodać, nic ująć.
Składniki:
– 0,5 litra piwa
– 1 plaster pomarańczy o grubości 3 – 5 mm
– 3 goździki
– 1,5 łyżki miodu
Wykonanie:
Piwo wlać do garnka z grubym dnem. Ukroić plaster pomarańczy o grubości 3 – 5 mm. Plaster przekroić na dwie połówki, wrzucić do piwa. Dodać goździki i miód. Jeśli ktoś nie lubi słodkiego piwa, można zmniejszyć ilość miodu do jednej łyżki. Zagotować, mieszając od czasu do czasu drewnianą łyżką. Podczas mieszania piwo się pieni. Gotować na wolnym ogniu przez 1 minutę, przykryć garnek i odstawić na 5 – 7 minut. Pić na zdrowie.
Podziel sie z przyjaciolmi.
Dodaj komentarz