Ten patent jest dla mnie warty jakiejś nagrody kulinarnej. Zawsze uwielbiałam gotowane kolby kukurydzy, ale ich przygotowanie skutecznie ochładzało mój zapał. Gotowanie we wrzącej wodzie przez nie wiadomo jak długi czas (jedni mówią 10 minut, inni 60 minut); poszukiwanie odpowiednio dużego garnka, w którym zmieści się kilka kolb. Koszmar. A teraz? Mam ochotę na kukurydzę, kupuję, zawijam, wstawiam do mikrofalówki i pięć minut później jem! Magia.
Składniki:
– kolba kukurydzy
– ręcznik papierowy
– woda
Wykonanie:
Kukurydzę zawinąć w ręcznik papierowy (jedna, dwie warstwy). Całość zmoczyć zimną wodą, wycisnąć nadmiar wody. Wstawić do kuchenki mikrofalowej na gotowanie (nie grillowanie) na 6 minut. Voila!
Przy ściąganiu mokrego ręcznika z kolby, należy uważać, aby się nie poparzyć. Kukurydzę proponuję posmarować masłem i posolić, w końcówki kolby wbić wykałaczki i już można wygodnie jeść.
Podziel sie z przyjaciolmi.
Dodaj komentarz