Pełny tytuł posta powinien brzmieć: „Waniliowy sernik z rodzynkami, na spodzie brownie z dodatkiem marmolady różanej”, ale mógłby się nie zmieścić na ekranie smartfona, więc został podany w szczątkowej formie. Przepis może się wydawać czasochłonny i skomplikowany, ale wcale taki nie jest. Uwierzcie mi. Ubrudzicie jedynie dwie miski i jeden rondelek. Czas przygotowywania: 20 minut, czas pieczenia: 60 minut, czas oczekiwania na spożycie: wieczność. Ale wiecie co? Warto! Inspiracja.
Składniki na warstwę czekoladową:
- 120 g masła
- 200 g gorzkiej czekolady
- 2 jajka
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 140 g drobnego cukru do wypieków
- 65 g mąki pszennej
- 0,25 łyżeczki proszku do pieczenia
Składniki na warstwę serową:
- 1 kg mielonego twarogu do serników
- 3 jajka
- 1 szklanka drobnego cukru do wypieków
- 1 opakowanie budyniu waniliowego bez cukru
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- pełna garść rodzynek
Składniki na warstwę różaną:
- 1 słoik marmolady różanej (przepis) lub jakiejkolwiek innej kwaśnej (np. śliwkowej)
Wykonanie:
W rondelku rozpuścić masło, zestawić z ognia. Dodać połamaną na kawałki czekoladę i odstawić na dwie minuty. Po tym czasie całość dobrze wymieszać, by powstał gładki sos czekoladowy. W misce skłócić jajka, dodać cukier i ekstrakt z wanilii, wymieszać. Dodać sos czekoladowy (może być jeszcze ciepły), wymieszać całość rózgą. Na koniec wmieszać mąkę z proszkiem do pieczenia.
Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia, wylać na nią ciasto czekoladowe i piec w temperaturze 160 stopni przez 20 – 25 minut. Sprawdzić stan ciasta patyczkiem do szaszłyków, nie powinno być na nim śladów surowego ciasta, chociaż mogą być ślady czekolady.
Do miski wyłożyć ser z wiaderka, dodać jajka, wanilię, cukier, czekoladę i budyń. Całość zmiksować do połączenia składników. Wylać na upieczony spód czekoladowy. Może być gorący.
Piec w temperaturze 160 stopni do suchego patyczka, czyli ok. 60 minut.
Sernik ochłodzić, pozwolić mu się porządnie związać. Na ostudzony sernik wyłożyć marmoladę. Całość wstawić do lodówki na minimum 5 godzin, a najlepiej na całą noc.
Dodaj komentarz