Pokonałam choróbsko, nareszcie! Po raz trzeci w tym roku. W nagrodę usmażyłam sobie omlet z owocami, rodzynkami i orzechami. Podałam z syropem klonowym i szczyptą cynamonu. Zjadłam ze smakiem. Już nie mogę się doczekać letnich owoców – truskawek, borówek, jagód, malin. Następny omlet doprawię wanilią i szczyptą lata. Póki co, wciąż jeszcze podjadam skarby jesieni. Nie ma co narzekać. Inspiracja.
Składniki:
- 2 jajka
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1 łyżka mąki żytniej
- 1 łyżeczka brązowego cukru
- 1 gruszka
- 1 banan
- 1 śliwka
- pół garści rodzynek
- garść orzechów włoskich
- szczypta cynamonu
- syrop klonowy / płynny miód
Wykonanie:
W misce połączyć jajka z cukrem i mąkami. Wymieszać trzepaczką do jajek na jednolitą masę. Do masy dodać połówkę śliwki, gruszki i banana. Dorzucić rodzynki i posiekane orzechy. Całość wymieszać.
Na patelni rozpuścić łyżkę masła, wylać na nią masę jajeczno – owocową. Gdy omlet się zrumieni, placek przewrócić i podsmażyć z drugiej strony.
Wyłożyć na talerz, ozdobić pozostałymi połówkami owoców, szczyptą cynamonu i syropem klonowym lub miodem. Do omleta wyjątkowo dobrze komponuje się kawa z cynamonem.
Dodaj komentarz