Tort kakaowo – dyniowy z kremem pomarańczowym

Halloween w UK to duże święto. Wszystkie witryny sklepowe są ozdobione szkieletami, czarnymi kotami, pajęczynami i duchami. W hipermarketach kasjerki poprzebierane są za wiedźmy lub diablice. Wszędzie króluje kolor pomarańczowy, a dynia przewija się absolutnie we wszystkich potrawach. Są dyniowe pączki, dyniowe serniki, ciasta, kruche ciasteczka, desery, paje, muffinki, cupcakesy, dosłownie wszystko. W tym roku atmosfera Halloween urzekła nawet mnie. I chociaż nie dojrzałam jeszcze do ozdabiania dyni, ani przebierania się w Halloweenowe strachy, to postanowiłam, że specjalne dyniowe ciasto przecież nikomu jeszcze nie zaszkodziło. Szczególnie, jeśli jest czekoladowe. Z całą odpowiedzialnością mogę Wam powiedzieć, że jest to jeden z najlepszych tortów, jakie upiekłam. Gorzko-kwaśno-słodki. Intensywnie pomarańczowy. Genialny.  Inspiracja.

Składniki na blaty:

  • 250 g mąki pszennej
  • 75 g kakao
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 0,5 łyżeczki gałki muszkatołowej
  • 150 g jogurtu naturalnego
  • 250 g puree z dyni
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 160 g masła
  • 220 g drobnego cukru do wypieków
  • 3 jajka

Składniki na krem:

  • 400 g kremowego serka Philadephia (u mnie wersja light)
  • 110 g masła
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • skórka otarta z dwóch pomarańczy
  • 1,5 szklanki cukru pudru
  • odrobina pomarańczowego barwnika

TORT2

Wykonanie:

Suche składniki (poza cukrem) wymieszać w jednej misce, w drugiej misce wymieszać mus z dyni z jogurtem i wanilią. Masło z cukrem utrzeć na puszystą masę, dodać jajka, dobrze zmiksować. Na dwie raty dodawać naprzemiennie suche składniki i masę dyniową, wymieszać szpatułką lub zmiksować krótko, tylko do połączenia składników. Ciasto podzielić na trzy części. Każdą część wyłożyć na osobną tortownicę o średnicy 17 cm (u mnie silikonowe, więc nie musiałam natłuszczać, ale jeśli używacie metalowych lub szklanych form, wcześniej natłuśćcie i wyłóżcie dno papierem do pieczenia).

Piec w temperaturze 180 stopni do suchego patyczka, czyli ok. 20 – 25 minut. Blaty ostudzić na kratce.

Masło zmiksować z cukrem pudrem, wanilią i skórką pomarańczową. Powoli dodawać serek kremowy, miksować do połączenia. Na koniec dodać barwnika dla uzyskania pomarańczowego koloru. Ostatni raz krótko zmiksować. Masę schłodzić, by zgęstniała

 Blaty przełożyć pomarańczową masą, wierzch tortu udekorować kakao. Całość schłodzić przynajmniej dwie godziny przed podaniem.

TORT3

Podziel sie z przyjaciolmi.
error

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o