Miałam zupełnie inny pomysł na obiad, ale dynia mnie tak kusiła, tak zwracała swoją uwagę pomarańczową krągłością, że nie mogłam pozostać obojętna na jej wdzięki. Postanowiłam dodać ją do swojego oryginalnego pomysłu na obiad, ale w trakcie smażenia straciłam kontrolę nad własną wyobraźnią. Koniec końców zjadłam bardzo smaczny posiłek, który wymyśliłam od podstaw, przygotowując go na bieżąco. Bardzo mięsny, ze słodką nutą.
Składniki na porcję dla dwóch osób:
- 350 g dyni
- 2 łyżki brązowego cukru demerara
- 1 łyżeczka octu słodowego (melt vinegar)
- 1 pierś z kurczaka (ok 200 – 250 g)
- 1 małe, twarde jabłko
- 1 garść orzechów laskowych
- 1 garść rodzynek
- 200 g makaronu pełnoziarnistego
Wykonanie:
Kurczaka pokroić w kostkę i marynować w oliwie z dodatkiem majeranku, pieprzu i soli przez pół godziny. W tym czasie dynię obrać ze skórki, pokroić w dużą kostkę i smażyć na maśle do względnej miękkości (widelec wchodzi w kawałek dyni gładko, ale nie jest ona rozgotowana). Dodać octu i cukru, wymieszać. Dodać kurczaka oraz jabłko pokrojone w drobną kostkę. Po kilku minutach dodać rodzynki i orzechy. Smażyć, mieszając, aż kurczak przestanie być surowy, a jabłko zmięknie. Można dodać jeszcze odrobinę masła do smażenia.
Makaron ugotować al dente, dodać na patelnię z dynią i kurczakiem. Chwilę podsmażyć, mieszając. Podawać ciepłe.
Dodaj komentarz