Kolejna pozycja z „Christmas Collection” Mary Berry, tym razem w wersji amerykańskiej. Brytyjczycy pieką na święta podobne ciasto, jednak wzbogadzone jest ono solidną dawką brandy. Wersja amerykańska jest lżejsza i odrobinę mniej wilgotna. Tradycyjnie ciasto należy przygotować miesiąc przed świętami i przechowywać w suchym i chłodnym miejscu. Moja rodzina nie powstrzymała się jednak i ciasto zostało zjedzone dobę po przygotowaniu. Można i tak.
Składniki:
- 300 g ananasa z puszki
- 350 g suszonych moreli
- 100 g blanszowanych migdałów
- skórka otarta z dwóch cytryn
- 250 g rodzynek sułtanek
- 220 g cukru
- 250 g mąki pszennej
- 200 g roztopionego masła
- 75 g mielonych migdałów
- 5 jajek
Wykonanie:
Tortownicę o średnicy 23 cm natłuścić i wyłożyć podwójną wartswą papieru do pieczenia. Ananasa odsączyć, pokroić na kawałki i osuszyć ręcznikiem papierowym. To zapobiegnie glinowatej strukturze ciasta. Kawałki ananasa przełożyć do dużej miski. Morele i migdały posiekać na kawałki. Dodać do ananasa. Sparzyć cytryny i otrzeć z nich skórkę, dodać do miski z bakaliami. Na koniec dodać sułtanki i wszystko wymieszać drewnianą łyżką.
W drugiej misce zmiksować jajka, lekko je ubijając. Dodać cukier i mąkę, zmiksować. Roztopić masło. Do masła dodać mielone migdały, wmieszać do masy jajecznej. Całość zmiksować na gładkie ciasto. Dodawać bakalie w trzech porcjach, mieszać drewnianą łyżką.
Ciasto wyłożyć na tortownicę, wyrównać łyżką, ozdobić kandyzowanymi wiśniami i blanszowanymi migdałami.
Piec w temperaturze 160 stopni do zbrązowienia, czyli ok 2 godzin.
Po ostudzeniu, ciasto ozdobić lukrem na bazie soku z cytryny i cukru pudru. Ciasto można przechowywać przez miesiąc w chłodnym i ciemnym miejscu, owinięte w folię spożywczą i zamknięte w szczelnym pojemniku.
Dodaj komentarz