Mamy nowych sąsiadów i postanowiliśmy się z nimi przywitać drobnym upominkiem. I to takim HOME MADE na 100% :). Podarowaliśmy im pudełko jajek złożonych przez nasze Chicky Blinders oraz pudełko babeczek z rabarbarem wyhodowanym przez nas w ogródku. Podarunek powstał śliczny i absolutnie przepyszny. Polecam gorąco!
Składniki na 12 babeczek:
- 125 g masła
- 110 g cukru
- 200 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 jajka
- 2 kopiaste łyżki jogurtu greckiego
- 300 g rabarbaru
- 100 g białej czkolady
Składniki na krem:
- 160 ml śmietanki kremówki
- 130 g białej czekolady
- 250 g serka mascarpone
Wykonanie:
Zaczynamy od przygotowania kremu, który powinien być schładzany przez minimum 6 godzin, zanim go użyjemy. W rondelku podgrzać śmietankę kremówkę do momentu wrzenia (jednak jej nie zagotować). Do gorącej śmietany dodać białą czekoladę pokrojoną w kostkę. Pozostawić na 2 minuty, po czym całość wymieszać. Gdy czekolada się rozpuści, przecedzić wszystko przez sitko, by powstałą gładka masa czeoladowo – śmietankowa. MIseczkę z masą przykryć folią spożywczą, ostudzić do temperatury pokojowej, a następnie schłodzić w lodwóce przez minimum 6 godzin (ja schładzałam przez calą noc).
Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. Dodawać jajka, jedno po drugim, wciąż ucierając. Masa może się zwarzyć, ale nie ma to wpływu na kończowy efekt.
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną. Do masy dodawać naprzemiennie suche składniki i jogurt. Wszystko zmiksować do połączenia się składników.
Na koniec do masy dodać czekoladę posiekaną w kostkę oraz rabarbar pokrojony na kawałki. Wszystko wymieszać szpatułką.
Formę do muffinów wyłożyć papilotkami. Do każdej papilotki nałożyć ciasta (najprościej za pomocą rękawa cukierniczego).
Piec w temperaturze 180 stopni do suchego patyczka, czyli ok. 20 – 25 minut.
Babeczki wyciągnąć z formy i pozostawić na kratce do ostudzenia.
Z lodówki wyjąć masę śmietankowo – czekoladową, dodać do niej schłodzony serek mascarpone i całość ubijać mikserem aż do uzyskania sztywnego kremu. Krem przełożyć do rękawa cukierniczego i udekorować nim ostudzone babeczki.
Dodaj komentarz