Ciasto drożdżowe pachnie słońcem. Nie wiem dlaczego, ale tak jest. Nawet jeśli za oknem plucha, zapach ciepłej drożdżówki dochodzący wprost z piekarnika powoduje uśmiech na twarzy każdego domownika. Z tego przepisu wychodzą dwie spore drożdżówki, jedną uszczęśliwicie domowników, a drugą…. podzielcie się z przyjaciółmi. Bo słońcem należy się dzielić. Szczególnie w listopadzie. Inspiracja.
Składniki na ciasto:
- 3 szklanki mąki pszennej
- 0,5 szklanki mleka
- 2 jajka
- 3 czubate łyżki białego cukru
- 60 g roztopionego masła
- 7 g drożdży suchych
- skórka i sok z jednej cytryny
Składniki na nadzienie:
- 500 g twarogu półtłustego
- 2 żółtka
- 0,5 szklanki białego cukru
- 50 g masła
- skórka otarta z dwóch cytryn
- 2 garści rodzynek
Składniki na kruszonkę:
- 100 g mąki pszennej
- 50 g białego cukru
- 60 g roztopionego masła
Wykonanie:
Drożdże suche wymieszać z mąką, dodać mleko, jajka, cytrynę, na końcu roztopione masło. Wyrobić elastyczne ciasto, przykryć i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości. Oczywiście do powyższego można wykorzystać maszynę do pieczenia chleba. W tym celu należy dodawać składniki w kolejności mokre, suche, na koniec drożdże i nastawić program do wyrastania bez pieczenia.
Przygotować nadzienie. Podane wyżej składniki wymieszać ze sobą widelcem lub tłuczkiem do ziemniaków. Przygotować od razu kruszonkę. Podane składniki wymieszać widelcem.
Wyrośnięte ciasto jeszcze raz krótko wyrobić, podzielić na dwie części. Każdą część rozwałkować mniej więcej na prostokąt o wymiarach 25 cm x 35 cm. Na środek nałożyć połowę nadzienia, potem ciasto zwinąć jak roladę. To samo uczynić z drugą częścią ciasta. Obie rolady położyć w dużej formie do ciasta, posmarować odrobiną mleka i obficie posypać kruszonką.
Drożdżowe wypieki są najlepsze:)