Jaglane bounty w słoiku

Ostatnio mam zajawkę na desery w słoikach. Uwielbiam je przygotowywać, zostawiać w lodówce, a potem następnego dnia pałaszować w pracy na śniadanie. Nigdy nie pomyślałabym, że zostanę fanką kaszy jaglanej. Jeszcze dwadzieścia lat temu nie tknęłabym jej nawet kijem. To samo owsianki i wszelkich innych kasz. A dziś? Nowa ja :D. Moja dzisiejsza propozycja deserowa smakuje jak batonik bounty. Serio, serio. Zachwyca smakiem. Inspiracja.

Składniki na trzy/cztery słoiczki:

  • 190 g kaszy jaglanej
  • 750 ml mleka (u mnie owsiane)
  • syrop klonowy (opcjonalnie)
  • 500 ml wody
  • 200 g wiórków kokosowych
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 1 łyżka masła

Wykonanie:

Kaszę jaglaną przepłukać dokładnie zimną wodą, przełożyć do rondla. Kaszę zalać 500 ml mleka i 500 ml wody. Gotować na niewielkim ogniu, aż się kasza rozgotuje i wchłonie mleko z wodą ( ok. pół godziny). Pod koniec gotowania trzeba często mieszać, by się kasza nie przypaliła.

Gdy kasza wchłonie większość płynu, dosłodzić do smaku syropem klonowym lub innym słodzikiem. Ja nie słodziłam, bo miałam słodzone mleko owsiane. Dodać wiórki kokosowe i zalać 250 ml mleka. Całość wymieszać i dalej gotować, aż do wchłonięcia całego płynu (niedługą chwilkę).

Czekoladę z masłem roztopić w kąpieli wodnej, odstawić.

Kaszę z wiórkami zmiksować blenderem na gładką masę. Do słoiczków nałożyć warstwę kaszy kokosowej, przełożyć cienką warstwą czekolady. Czynność powtórzyć.

Desery schłodzić, a potem jeszcze wstawić do lodówki na całą noc. Podawać na zimno.

Podziel sie z przyjaciolmi.
error

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o