Przeskok z jagód do jabłek zawsze jest znamienny. Nawet jeśli jeszcze powrócimy do malin czy truskawek, to czujemy, że to już tylko chwile wyrwane niepodzielnemu królowaniu jabłuszek, gruszek i dyni. Poranki zaczynają się zdecydowanie później, o piątej rano już jest ciemno jak w środku nocy. O siódmej, nawet słonecznego dnia, trawa jest okropecznie mokra i pełna ślimaków. O piątej po południu zaczyna się robić chłodno i wilgotno. Połowa września. Czas zacząć przygotowania do zimy. Trzeba kupić dużo herbaty, ziarno dla zmokniętych wróbli, wyciągnąć z szafy ciepły pled i odnieść tam ukochane trampki. Spokojnie już czekam na pojawienie się wrzosów. Natura zrzuca zieloną sukienkę i włoży tę najpiękniejszą, żółto – czerwoną. Witam jesień cudownym ciastem, pachnącym miodem i jabłkami. Bardzo aromatyczne, bardzo smaczne, bardzo piękne. Inspiracja.
Składniki:
- 200 g masła
- 40 g drobnego cukru do wypieków
- 175 g płynnego miodu (od jego jakości zależy smak ciasta)
- 3 jajka
- 250 g mąki pszennej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka mielonego imbiru
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- 3 duże kwaśne jabłka
- 50 g płynnego miodu
Wykonanie:
Dwa jabłka obrać ze skórki i pokroić w kostkę. Trzecie jabłko przekroić na pół, usunąć gniazdo nasienne i jabłko pokroić w cienkie plastry. Można wcześniej obrać ze skórki lub nie (ja obrałam).
Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. Dodać 175 g płynnego miodu, utrzeć. Jeśli miód nam się zcukrzył, należy go wcześniej podgrzać, by powrócił do formy płynnej i odstawić do ostygnięcia. Do masy dodać jajka jedno po drugim, ucierając po każdym dodaniu. Dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, sodą oraz przyprawami. Zmiksować. Dodać jabłka pokrojone w kostkę, wymieszać szpatułką.
Tortownicę o średnicy 23 cm natłuścić i wyłożyć papierem do pieczenia (tylko spód). Ciasto wyłożyć do formy, wyrównać. Na cieście ułożyć plasterki jabłka tak, by delikatnie zachodziły na siebie.
Piec w temperaturze 160 stopni do suchego patyczka, czyli ok. 60 minut.
Po upieczeniu, posmarować ciasto pozostałymi 50 g płynnego miodu za pomocą pędzelka.
Ciasto kroić dopiero jak będzie całkowicie ostudzone, wtedy nie będzie problemów w przekrajaniu plasterków jabłka na powierzchni ciasta. Chyba, że nie jesteście perfekcjonistami estetycznymi. Wtedy po prostu krójcie ciasto nożem z ząbkami już po 20 minutach od wyjęcia z piekarnika :).
Dodaj komentarz