Mazurek to takie fajne ciasto, które opiera się na niesamowicie prostym przepisie. Spód z kruchego ciasta, warstwa kwaskowatego dżemu, warstwa słodkiego kajmaku lub czekolady i mnóstwo bakalii. W prezentowanym dzisiaj mazurku warstwa kwaśna została stworzona z powideł śliwkowych wzmocnionych śliwkami kalifornijskimi w rumie. Taki mazurek dla dorosłych maniaków słodkości. Inspiracja.
Składniki na spód:
– 200 g mąki pszennej
– 70 g margaryny do pieczenia
– 50 g brązowego cukru
– 1 żółtko
– 2 łyżki zimnej wody
Składniki na nadzienie:
– 1 słoik powideł śliwkowych niskosłodzonych
– 150 g śliwek kalifornijskich
– 100 ml rumu
– 100 g bakalii z mieszanki studenckiej
– 1 puszka gotowego kajmaku (u mnie orzechowy)
– 100 g gorzkiej czekolady
Wykonanie:
Wieczór przed planowanym pieczeniem mazurka, śliwki zalać rumem i odstawić na całą noc. Następnego dnia wymieszać składniki na spód, zagnieść (konsystencja ciasta będzie praktycznie sypka). Blachę natłuścić i wyłożyć papierem do pieczenia. Przesypać na blachę kruche ciasto i rękami ugnieść, formując spód. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 14 – 16 minut.
Powidła przełożyć ze słoika do miski, dodać dwie łyżki rumu. Śliwki odsączyć z alkoholu, pokroić w kostkę i wymieszać z powidłami. Rumowe powidła rozłożyć na upieczonym i ostudzonym kruchym spodzie. Na powidła wyłożyć bakalie. Pogrzać kajmak, żeby zmienił konsystencję na półpłynną i rozprowadzić go dokładnie na mazurku. Całość ostudzić, przykryć folią i wstawić na noc do lodówki.
Następnego dnia roztopić czekoladę w kąpieli wodnej (lub mikrofalówce) i rozprowadzić po wierzchu schłodzonego mazurka, tworząc fantazyjne esy – floresy. Całość znowu schłodzić.
Ojejku, moja mama robi niezwykle podobny na święta! Kajmak i śliwki suszone to moje ulubione mazurkowe zestawienie 🙂
wygląda bardzo smakowicie ;D