Dziwna sprawa z tą tartą. Pierwszy raz piekę coś słodkiego z inną kaszą niż kasza manna. Challenge accepted 😉 Spód jest bardzo delikatny, w ogóle nie słodki, natomiast nadzienie jest równie delikatne, ale bardzo słodziutkie. Całość robi bardzo przyjemne wrażenie. Inspiracja.
Składniki na spód:
– 1 szklanka kaszy jaglanej
– 2 szklanki wody
– 2 jajka
– 1 łyżeczka cynamonu
– 1 szczypta kardamonu
Składniki na nadzienie:
– 4 jabłka
– 2 łyżki brązowego cukru
– 2 łyżki mąki tortowej
– 20 g masła
– 0,5 łyżeczki cynamonu
Wykonanie:
Kaszę zalać dwoma szklankami wody i zagotować. Gotować przez 15 minut często mieszając. Zmiksować kaszę blenderem i odstawić do ostygnięcia.
Jabłka pokroić na plasterki i wrzucić na nagrzanego woka. Smażyć na suchym woku przez 10 minut, potem wyłączyć gaz i przykryć wok przykrywką. Zostawić jabłka na 10 minut, by zmiękły.
Do kaszy dodać jajka, cynamon i kardamon, wymieszać. Formę do tarty natłuścić i wyłożyć na nią kaszę. Do miękkich jabłek dodać cukier i cynamon, wymieszać i wyłożyć na tartę. Całość posypać mąką tortową i oblać stopionym masłem.
Piec w temperaturze 180 stopni przez 40 – 50 minut.
Dodaj komentarz
Bardzo to było dobre, a jabłuszka takie cynamonowe. Mmm.. 🙂