Postanowiłam spróbować czy automat do pieczenia chleba radzi sobie tylko z ciastami drożdżowymi czy podoła również ciastom ucieranym. Poradził sobie, ale używać go do tego celu będę jedynie w stanach najwyższej konieczności. Ciasto jest intensywnie kokosowe, pachnące, ale dosyć zbite i wilgotne. Zdecydowanie lepiej do tego typu wypieków nadaje się piekarnik. Inspiracja.
Składniki:
– 225 ml mleka
– 1 jajko
– 100 ml oleju rzepakowego
– 1 szklanka podprażonych wiórków kokosowych
– 2 szklanki mąki pszennej
– 2 łyżeczki proszku do pieczenia
– 0,5 szklanki cukru
Wykonanie:
Wiórki kokosowe podprażyć na suchej patelni. Składniki przełożyć do maszyny chlebowej w kolejności podanej wyżej (mleko, jajko, olej, kokos, mąka, proszek i cukier). Automat nastawić na program „słodkie”, stopień wypieczenia skórki – średni waga – 750 g. Po ostatnim mieszaniu, włożyć ręce w ciasto i wyjąć łopatki do mieszania 🙂
Ciasto można też przygotować w sposób tradycyjny. Wiórki należy podpiec na suchej patelni jak wyżej. W jednym naczyniu wymieszać suche składniki, w drugim mokre. Połączyć zawartość obu naczyń, dodać kokos. Piec w natłuszczonej keksówce w temperaturze 180 stopni do suchego patyczka (ok. 60 minut).
Dodaj komentarz