Ach cóż to był za koncert….. Do dziś mi w duszy śpiewa. Nazajutrz po dniu Slasha wypadał dzień św. Walentego. Niby nie obchodzimy, ale dostałam od Małż. bukiet tulipanów, więc postanowiłam upiec jakieś czekoladowe ciasto. A żeby pozostać wierna diecie, upiekłam ciasto absolutnie bez mąki, na bazie fasoli czerwonej. Całe ciasto ma ok. 1500 kcal, czyli kawałek ma ok. 187 kcal. Dla porównania przeciętnie kawałek czekoladowego ciasta ma od 450 do 750 kcal. Najlepsza jest mina konsumującego, gdy dowiaduje się, że ciasto powstało z fasoli :). Inspiracja.
Składniki:
– ok 300 g fasoli czerwonej z puszki
– 5 jajek
– 1 łyżka ekstraktu z wanilii
– 0,5 łyżeczki soli
– 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
– 6 łyżek ciemnego niesłodzonego kakao (następnym razem dam 4 łyżki, bo ciasto było dla mnie trochę za gorzkie)
– 6 łyżek oliwy z oliwek
– 4 łyżki miodu
– 2 łyżki brązowego cukru
oraz fakultatywnie:
– słoik frużeliny wiśniowej
– odrobina słodkiego kakao i cukru pudru do dekoracji
Wykonanie:
Fasolę odsączyć z zalewy, wypłukać i zmiksować blenderem z trzema jajkami, wanilią, cukrem i solą. Odstawić blender i odtąd używać miksera z końcówkami do ubijania piany z białek.
W osobnym naczyniu zmiksować oliwę z miodem. Dodać dwa jajka, wciąż miksując. Dodać masę fasolową, zmiksować. Na koniec dodać kakao wymieszane z proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną. Zmiksować wszystko na płynną, puszystą masę.
Wylać ciasto do formy. Ja użyłam silikonowej, ale jeśli ktoś używa blaszanej tortownicy, proponuję najpierw ją natłuścić i wyłożyć papierem do pieczenia, a potem wylać ciasto. Piec w temperaturze 180 stopni przez 30 – 45 minut (do suchego patyczka).
Ciasto ostudzić, przekroić na pół i przełożyć frużeliną wiśniową. Wierzch ciasta udekorować cukrem pudrem i słodkim kakao.
To robi różnicę! Uwielbiam ciasto fasolowe 🙂
super takie ciacho
z chęcią bym zjadła kawałeczek ;d
zrobiłam! wyszło cudownie, zamiast wiśni dodałam jabłka i też było nieziemsko. dziękuję! 🙂 /zapraszam też do przejrzenia wstępnego postu na moim blogu.
Pyszne propozycje miodowe znajdziecie na stronie http://www.anielskieprzysmaki.pl pychotka:)
też zrobiłam ale wyszło mi troche mokre (na środku) przez co mi średnio smakowało, natomiast po bokach było suche i było całkiem dobre 😉
Super ciasto, nikt nie może uwierzyć że jest z fasoli 🙂