To przepis dla wszystkich tych, którzy nie mają czasu, ani ochoty na celebrowanie świątecznych pierniczków. Nie pamiętają o tym, by rozłożyć pracę na kilka dni, nie chcą trzymać masy piernikowej w chłodzie przez całą noc, nie zamierzają upiec miliona pierniczków, by obdarowywać nimi przyjaciół. To pomysł dla mnie w tym roku. Mam ostatnio dużo pracy, dużo zajęć poza pracą i na pierniczki już nie starczyło czasu. Jeden dzień wolny. Czy zdążę? No ba! Inspiracja.
Składniki na ok. 35 dużych pierniczków:
- 300 g mąki pszennej
- 100 g mąki żytniej pełnoziarnistej
- 130 g drobnego cukru do wypieków
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 kopiaste łyżki kakao
- 2 kopiaste łyżki przyprawy do pierników
- 100 g roztopionego masła
- 100 g płynnego miodu
- 2 duże jajka
Składniki na lukier królewski:
- 2 białka
- 300 g cukru pudru
- 1 łyżeczka soku z cytryny
Wykonanie:
Wymieszać ze sobą wszystkie składniki na pierniki, wyrobić elastyczne ciasto. Może się trochę kleić do ręki. Lekko podsypując mąką wałkować ciasto na grubość ok. 3 mm i foremką wykrawać dowolne kształty. Pierniczki układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w temperaturze 180 stopni ok. 10 minut. Ostudzić.
Składniki na lukier miksować na wolnych obrotach przez 10 – 20 minut, aż lukier będzie gęsty. Dekorować za pomocą rękawa cukierniczego.
Dodaj komentarz