Wciąż nie potrafię się zdecydować, który przepis na tartę jest najlepszy. Każdy jest inny, każdy dobry. Tym razem ciasto nie jest klasycznie kruche, troszeczkę przypomina ciasto drożdżowe i jest bardzo, bardzo smaczne. Nauczona doświadczeniem, pomniejszyłam trochę grubość ciasta w formie na tartę na rzecz czterech tartaletek. Tartę zjedliśmy na obiad, tartaletki będą jutro na śniadanie. Przepis znaleziony tutaj. Gorąco polecam!
Składniki na ciasto:
– 2 szklanki mąki pszennej
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
– 200g twarogu półtłustego
– 1 jajko
– 3 szczypty soli
– 0.3 szklanki mleka
– 6 łyżek stołowych oliwy z oliwek
Składniki na nadzienie:
– 1 cukinia
– 300 g sera feta
– 125 g sera mozarella
– 3 łyżki kwaśnej śmietany
– po 1 szczypcie suszonych ziół: bazylii, oregano, tymianku i majeranku
– pieprz do smaku (sól dostarczyła feta)
– 2 łyżki oliwy z oliwek
– 1 jajko
– 3 szczypty płatków migdałowych (opcjonalnie)
Wykonanie:
Połączyć jajko z twarogiem, mlekiem i oliwą. Dodać sól oraz mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Zagnieść ciasto. Wyłożyć na natłuszczoną formę do tarty (o śr. 23 cm) i 4 tartaletki lub na większą tortownicę.
Pokroić cukinię na półplasterki. Posypać solą, pieprzem, słodką papryką, skropić oliwą z oliwek i pozostawić do zmacerowania. Rozdrobić widelcem fetę, w palcach pokruszyć kulkę mozarelli, dodać śmietanę, jajko, oliwę, zioła i przyprawy. Wszystko wymieszać na prawie gładką masę. Białą mieszankę rozdzielić na tartę i tartaletki. Na wierzch poukładać półplasterki cukinii.
Zapiekać w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 30 minut. Po tym czasie wyciągnąć tarty, posypać je płatkami migdałowymi i wstawić na kolejne 20 minut.
Przepis dodaję do akcji:
Dodaj komentarz